Treści z mijającego tygodnia (14.01)
Humanoidalne roboty, sztuka AI, technooptymizm na 2024, ruiny zaginionej cywilizacji, moralność bez religii, z kogo się śmiejecie w "1670", pionierskie gry wokół praworządności
Polecam szczególnie:
Poniżej najciekawsza analiza oczekiwanych przełomów technologicznych w 2024 roku, na jaką dotychczas natrafiłem. Humanoidalne roboty, sztuka AI, kosmos, biotechnologia i inne:
Doskonały tekst Jana Rokity w odniesieniu do rozpalających emocje wydarzeń w polskiej polityce:
Precedensowy aspekt drugi – to nieznany dotąd, i to (na ile sięga moja wiedza) w horyzoncie całej europejskiej nowożytności, przypadek zakwestionowania mocy prawnej kluczowych instytucji ustrojowych jakiegoś państwa, w tym powołanych na mocy jego ustawodawstwa sądów, teraz proklamowanych „nie-sądami”. Warto ze szczególną uwagą przyglądać się skutkom tego precedensowego faktu, tak w jego wymiarze krajowym, jak i międzynarodowym. I trzeba tu mieć krystaliczną jasność oglądu: coś podobnego nie przydarzyło się nikomu – ani sądom III Rzeszy w procesie denazyfikacji, ani sądom ZSSR, czy państw satelickich, po upadku komunizmu. Ani w Norymberdze, ani w Hadze, ani w żadnym innym trybunale, nie przyszło nikomu do głowy, aby nazistowskie czy sowieckie sądy uznać za „nie-sądy”, a ich wyroki zbiorczo za nieistniejące. Zaś w Polsce, nawet najdalej idący projekt KPN, proponujący zerwanie ciągłości państwowej wobec PRL, również nie zakładał potraktowania sądów stalinowskich per non est, a tylko tworzył procedury unieważniania ich wyroków. Rozmach ataku na praworządność proceduralną, z jakim mierzy się teraz państwo polskie, jest w tym sensie zjawiskiem nowym i wyznaczającym jakąś całkiem nową epokę na naszym kontynencie.
I jeszcze jeden krótki, acz ciekawy tekst, czyli felieton Jana Maciejewskiego, który zabrał głos w narodowej debacie o netfliksowym “1670”. Głos bardzo mi bliski:
Teksty:
Dwa teksty o neonazistowskiej inbie moderacyjnej na Substack, w obliczu której wiele popularnych publikacji opuszcza tę platformę. W świecie mediów społecznościowych i platform nic nie jest stałe i mijający tydzień potwierdził to bardzo dobitnie. Oprócz wspomnianej afery, swój koniec zapowiedziała aplikacja do wiadomości, wykorzystująca AI - Artifact, z której bardzo dużo korzystałem. Zaczynam więc rok od zmiany przyzwyczajeń.
Pozostałe teksty:
Materiały z YouTube:
Ciekawa jest ta rozmowa z Samem Harrisem. O poszukiwaniu moralności, etyki i duchowości poza religią, o byciu obiektem ataków z prawa i z lewa sporów społecznych, o opuszczeniu Twittera, o znanych w infosferze guru i wiele więcej: